UWOLNIENIE DUSZY OD ŚLUBÓW, PAKTÓW I PRZYSIĄG

Podejmując temat ślubów, paktów i zobowiązań oraz ich wpływ na poprzednie i obecne wcielenie, należałoby wyjaśnić najpierw czym te owe śluby i pakty są.

Otóż w toku naszego życia jesteśmy w ciągłej interakcji z ludźmi, tworzymy relacje oraz podejmujemy w związku z tym wiele zobowiązań, zarówno względem siebie jak i tych ludzi. W zależności od okoliczności oraz tego, kim jesteśmy i jakie role pełnimy, takie też są składane przez nas obietnice, ślubowania i przysięgi. Jest ich tak wiele, że nie sposób wszystkie wymienić.

Do niektórych z nich zaliczamy śluby, składane podczas ceremonii kościelnych (śluby kapłańskie, małżeństwa, zakonne), ślubowanie czystości, milczenia czy ubóstwa np. przez mnichów, śluby wierności jakiejś idei bądź instytucji (rycerstwo, wojsko itp.). Możemy tak wymieniać i nie zdołamy wszystko przedstawić.

Jeśli chodzi o kwestie przysiąg, obietnic, bądź zobowiązań to już kolejne aspekty. Tych składamy w życiu najczęściej. Przysięganie drugiej osobie dozgonnej miłości albo w drugą stronę wypowiedziane w złości i z nienawiścią, że nigdy nie wybaczę danej osobie pewnych rzeczy… Nawet nie zdajemy sobie wielokrotnie sprawy, w jaki sposób i kiedy wypowiadamy słowa, stanowiące ogromną moc sprawczą, np.:

– zawsze będę cię kochać;

– nigdy ci tego nie wybaczę;

– nigdy więcej nie wyjdę za mąż itp.

W sumie dlaczego to wszystko ma takie znaczenie?

Otóż takie zobowiązania potrafią rzutować na to, w jaki sposób realizujemy się w związkach, w pracy, jakie mamy relacje z niektórymi ludźmi oraz jaką nawet posiadamy pozycję materialną.

Z moich obserwacji w pracy z ludźmi, najczęstszymi sferami, które zostają obciążone przysięgami są związki partnerskie. Biorąc pod uwagę, że większość naszych poważniejszych relacji tworzymy z duszami osób, które już kiedyś znaliśmy w poprzednich wcieleniach, spotykając taką duszę w postaci już innego mężczyzny, czy innej kobiety może pojawić się problem. Wtedy byliśmy innymi ludźmi, teraz jesteśmy już zupełnie inni. Natomiast przysięga trwa nadal, ponieważ dla duszy pojęcie śmierci nie istnieje. Śmierć na planie ziemskim, niestety nie likwiduje przysięgi, która np. brzmiała nie opuszczę cię aż do śmierci. W sytuacji takiej, że owa śmierć nie została określona jako śmierć fizyczna, tylko duchowa sprawia, że obietnica będzie trwała wiecznie. Chyba, że zostanie ściągnięta i przerwana.

Jakie to może spowodować konsekwencje? Często mamy do czynienia z tak zwanymi toksycznymi związkami, w których partnerzy nie potrafią się dogadać, wiecznie się kłócą i rozstają, ale w momencie rozstania i zostania sami stwierdzają, że nie potrafią bez tej drugiej osoby żyć. I tak szarpią się przez nawet kilka lat. Takie przypadki też bywają. Wykańczają się psychicznie a często nawet i w ostateczności fizycznie. To nie jest efekt, że para to dwie bratnie dusze ani “twin flames” (jak to obecnie się nazywa), tylko po prostu dwoje ludzi łączą stare zobowiązania. Niestety, moim zdaniem usprawiedliwianie takich związków tymi pojęciami jest błędne i tworzy zagrożenie w postaci, po pierwsze wpędzania człowieka w poczucie winy względem partnera (ponieważ krzywdzi się drugą stronę, mimo że tego się nie chce a inaczej nie potrafimy, no ale w końcu tak nas do siebie ciągnie więc pewnie jesteśmy sobie pisani) po drugie, pojawia się często pojęcie przepracowania relacji (skutkuje to znoszeniem znęcania się psychicznego a często nawet fizycznego). Są to moim zdaniem pułapki duchowości, o których mowa będzie w innym artykule.

Kolejnym efektem są sytuacje, kiedy dwoje ludzi mając ślub kościelny się rozwodzą. Tutaj pojawia się ważna kwestia. Pamiętajmy, że ślub kościelny to forma rytuału i to bardzo silnego. W momencie rozwodu oczywiście unieważnienie małżeństwa następuje na planie prawa świeckiego, natomiast rozwodu kościelnego nie dostajemy. Ba, nawet gdyby ktoś miał szczęście i otrzymał rozwód kościelny, to i tak nie otrzymuje unieważnienia rytuału. Dlaczego? Ponieważ odwołanie takiego rytuału powinno następować przez kościół a nikt tego nie czyni i czynić nie zamierza. W związku z tym, my sami musimy zadbać o to, aby zdjąć z siebie nadal obowiązujące przysięgi. Nie ściągnięte śluby sprawiają, że ludzie po rozwodach często nie mogą sobie ponownie ułożyć spokojnego i szczęśliwego związku, ponieważ w sferach energetycznych wygląda to tak, że tak naprawdę prawidłowo „przynależą” do byłego partnera. Jak wiele ludzi nie zdaje sobie z tego sprawy…

Bywają również przypadki, że są osoby mające wiecznie problemy w kwestiach finansowych. Choćby pracowały 24 godziny na dobę, one wciąż nie mają jak związać koniec z końcem. Wiecznie im brakuje pieniędzy a to szef nie chce wypłacić pensji a to nie potrafią się upomnieć o swoje albo rodzinka cała obkupiona a on/ona sobie wiecznie odmawiają. To często spowodowane jest przysięgą ubóstwa z poprzednich inkarnacji, choć przyczyn jest również więcej.

Skutki przysiąg bywają przeróżne. Spotykany dość często fanatyzm religijny, czasami bywa też konsekwencją tego, że dana osoba ma wiele inkarnacji, w których walczyła w imię pewnych idei oraz była bardzo im oddana. Zdjęcie takich zobowiązań pomaga choć trochę zejść z tonu w takim przypadku i bardziej „trzeźwo” spojrzeć na swoje poglądy.

Co w takiej sytuacji zrobić. Pomaga wykonanie specjalnego rytuału uwalniającego daną osobę ze wszystkich takich zależności z danej inkarnacji jak i ze wszystkich innych. Jest to bardzo silny rytuał, który potrafi w zdecydowany sposób odmienić często życie danego człowieka.

Często zadajecie pytanie kiedy wiadomo, że taki rytuał należy wykonać. To już jest indywidualna kwestia, którą ustalamy podczas analizy danego problemu. Jednak każdy z Was może go wykonać kiedy poczuje taką potrzebę, ponieważ nawet podczas analizy nie jesteśmy w stanie wychwycić wszystkich nagromadzonych zależności z tym związanych.

Z pomocą może Wam przyjść również numerologia, która w prosty sposób wskazuje również na takie aspekty. Jeżeli w waszej dacie pojawią się takie liczby jak 9 (ta szczególnie), 11, 22, 33, 44, 7, 8 oraz cyfry, które po zsumowaniu dają właśnie takie liczby to wskazanie, że możecie być obciążeni takimi przysięgami z poprzednich inkarnacji i warto taki dekret wykonać. Zwłaszcza, jeśli jest nagromadzenie liczby 9 w każdej postaci, np. rok 1999, dzień urodzenia 9, 18, 27, miesiąc urodzenia wrzesień oraz suma roku a także suma wszystkich cyfr daty urodzenia, np. 06.11.1990=27, czyli 2+7=9.

Takie obliczenia oraz analiza waszej sytuacji życiowej może pomóc Wam stwierdzić, czy konieczne byłoby wykonanie zwolnienia duszy z takich obciążeń i stania się wolnymi istotami. (Autor: Ewa Rożnowska)

Jeżeli chcesz, abym wykonała dla ciebie dekret uwalniający od przysiąg, ślubów i obietnic zapraszam do kontaktu.

Wszelkie prawa zastrzeżone, kopiowanie całości lub fragmentu dozwolone w przypadku podania autora tekstu i linku źródłowego.

8 myśli w temacie “UWOLNIENIE DUSZY OD ŚLUBÓW, PAKTÓW I PRZYSIĄG”

  1. Jest jeszcze kwestia świadomości przysięgi. Ja swoją małżeńską składałem zupełnie nieświadomie. Ślub jest dla mnie totalnie za mgłą. Robiłem coś, do czego nie byłem kompletnie przekonany. Moje małżeństwo to jakiś kontrakt. Nawet momentu przysięgi nie pamiętam. To jest coś bardzo dziwnego.

    1. Witaj niestety kwestie świadomości tutaj nie mają znaczenia. Jeżeli zgodziłeś się wziąć udział w ceremonii i wypowiedziałeś przysięgę oraz dodatkowo zostało przypieczętowane rytuałem kościelnym dana przysięga działa.

      1. Domyślam się, bo związek trwa. Jednak nie ma kropki nad “i”. Sam się winię. Trzeba było myśleć. Pozdrawiam serdecznie. 🙂 jestem przeciwnikiem przysiąg i już nigdy niczego nie będę przysięgał ani na nic i na nikogo. Dobry artykuł. Ważny.

    1. Podczas wykonywania takiego odwołania powinno się zaznaczyć, iż odwołuję wszystkie zobowiązania, oprócz mojej przysięgi ślubnej z dnia z (imię i nazwisko osoby z którą się ślubowało). Osoba, która to wykonywała powinna poinformować o tym. Nie wiem jaki był tekst dekretu, więc nie jestem w stanie określić na ten moment czy ta przysięg została odwołana. Mogłabym jedynie określić to poprzez wykonanie analizy. Pozdrawiam

  2. Ja jestem 10.09.1984 moja mama 10.09.50.. Ja osobiście mam problemy ze związkami i tez no pieniędzmi yo akurat obie.. Brat tez 9.06.1970.. Jak to pani widzi.

Leave a Reply to Śpiew ptakaCancel reply