DROGA DO UZDROWIENIA

Na podstawie moich wielu obserwacji, doświadczeń w pracy z ludźmi zaczęłam dostrzegać jeden niepokojący aspekt. Z reguły wiele kwestii pozostawiam swojej ocenie i wyciąganiu wniosków, jednak w tym wypadku uznałam, że jest to dość istotny temat, aby go poruszyć w tym artykule. Chodzi o problemy, jakie napotykamy w drodze do osobistego uzdrowienia. Często droga ta bywa trudna, kręta, wyboista i kamienista.

Jako terapeuta, doradca duchowy spotykam się w mojej pracy z wieloma problemami oraz osobami na różnym etapie rozwoju, oraz różnej sytuacji osobistej. To sprawia, że należy bardzo indywidualnie podchodzić do każdej osoby. Jednak pewne rzeczy są kochani niezmienne, w całym procesie zdrowienia. Mianowicie chęć uzdrowienia siebie, determinacja oraz cierpliwość i zdrowa pokora. Dlaczego o tym wspominam i dlaczego to jest tak istotne.

Chodzi moi drodzy o to, że jeżeli terapeuta, energoterapeuta, uzdrowiciel, jakkolwiek go nazwać włoży całe swoje serce w pomoc danej osobie, wskaże możliwości rozwoju oraz podniesienia się z trudnej sytuacji życiowej, natomiast dana osoba nie jest gotowa do poniesienia wysiłku, który jest w tym procesie wymagany, nic z tego kochani nie wyjdzie. Trzeba zrozumieć ważną kwestię, że terapeuta ma dać wędkę, ale dana osoba rybę musi złowić sama. Inaczej zmiany mogą być albo powierzchowne, albo mogą w ogóle się nie pojawić. Wiele osób tego nie rozumie, mając często wręcz bardzo roszczeniową postawę.

Dlaczego o tym wszystkim mówię. Chodzi mi tutaj najbardziej o osoby, które pragną pomocy i chcą coś zmienić w swoim życiu. Podstawą do transformacji jakiejkolwiek, czy to fizycznej, czy duchowej jest przyjęcie jednej najważniejszej kwestii – wzięcia odpowiedzialności za siebie!

Co to znaczy? To znaczy, że nie obwiniamy za swoje niepowodzenia wszystkich wokół, włącznie z losem, Duszą czy jeszcze coś innego, lecz stajemy w pozycji ucznia, który powinien zrozumieć gdzie powstał błąd i jak go naprawić. Zdaję sobie sprawę, że otrzymujemy wiele bólu i złych rzeczy od ludzi, którzy są w naszym życiu. To później bardzo mocno przekłada się na jego komfort, jednak szukanie winnych niczego tutaj nie zmieni.

Proces wychodzenia z traum i trudności życiowych jest trudny, jednak pamiętajcie, że większość z ludzi włącznie z terapeutami też kiedyś zmagali się z podobnymi problemami. Wszyscy jesteśmy ludźmi i przeżywamy osobiste tragedie i ciężkie życiowo sytuacje. Co jednak różni niektórych z nich? Właśnie siła woli, zdrowa pokora, cierpliwość.

Jestem świadoma tego, że każdy z nas znajduje się teraz w różnym momencie swojego życia, znajduje się na różnym etapie rozwoju świadomości, a to mocno przekłada się na rozumienie i komfort swojego życia, jednak pragnę Was uczulić, że zwalanie całej pracy i odpowiedzialności na osobę, która udziela Wam pomocy jest błędem. I wcale nie chodzi tutaj o złe samopoczucie terapeuty. Odpowiedzialny i rozsądny terapeuta nie weźmie do siebie pretensji osoby, nad którą pracował, jeśli wynika ona z jej zaniedbania co do wskazań terapeuty. Bardziej chodzi tutaj o to, że myśląc w ten sposób hamuje ta osoba swój rozwój.

Ponadto uzależnianie się od rad terapeuty może sprawiać uśpienie własnych mechanizmów obronnych i spłycenie własnej intuicji. Zatem to też warto zapamiętać, aby w miarę możliwości podejmować decyzje, zgodnie z własnymi przemyśleniami.

Poza tym jest jeszcze jedna rzecz istotna. Pamiętajcie, że każda osoba, która wyciągnęła do was rękę do pomocy, stanowi kolejny krok do przodu, w procesie waszego uzdrowienia. I choć może dana osoba nie wskaże wam kompleksowej rady na zlikwidowanie wszystkich waszych problemów, to zawsze będzie to już jakiś krok do przodu. Każda z kolejnych osób wskaże na inny aspekt, który powolutku sprawi, że wewnętrzna transformacja zacznie się dokonywać. Poza tym takimi doradcami są nie tylko osoby profesjonalnie zajmujące się terapeutyką, lecz czasami pomoc przychodzi w nieoczekiwanych okolicznościach, np. poprzez jakąś książkę, poprzez złotą myśl gdzieś przeczytaną, poprzez sny, poprzez obserwację otoczenia, poprzez obcą osobę, która coś zrobi takiego co sprawia, że nagle niektóre rzeczy stają się bardziej zrozumiałe i jasne.

To wskazuje nam na to, że mamy stawać się pilnymi obserwatorami, dostrzegać kiedy i w jakich okolicznościach Dusza do nas przemawia.

Podsumowując, chciałabym abyście wiedzieli, że uzdrowienie na jakiejkolwiek płaszczyźnie waszego życia odbywa się w was, nigdy na zewnątrz. Czasami potrzebujemy wyciągnąć dłoń po pomoc, abyśmy potem mogli sami stać się silnymi istotami. Natomiast docelowo mamy tak kształtować siebie, aby stać się w pełni autonomicznymi jednostkami.

Na koniec chcę powiedzieć, że cierpliwość do siebie jest tak samo ważna, jak wzięcie odpowiedzialności za siebie. Mamy prawo upadać, zmieniać zdanie, nie dawać od razu rady przebrnąć przez dany problem. I to jest jak najbardziej ok. Jednak nie poddawajcie się w walce o swoje życie i jego komfort. (Autor: Ewa Rożnowska)

Wszelkie prawa zastrzeżone, kopiowanie całości lub fragmentu dozwolone w przypadku podania autora tekstu i linku źródłowego.

2 myśli w temacie “DROGA DO UZDROWIENIA”

Leave a Reply