SABAT IMBOLC – ŚWIĘTO OGNIA

Sabat Imbolc jest pierwszym sabatem w roku. Jego czas przypada na odwilż, a zatem czas, kiedy natura spokojnie przygotowuje się do zbliżających się siewów. Zarówno natura, jak i my sami budzimy się z zimowego snu, letargu i myślimy o zbliżającej się przyszłości. Budzi się zarówno nasze ciało, jak i nasza dusza. Jest to czas przebudzenia duchowego, ale też świadomość, że całe życie budzi się na nowo. To także czas, kiedy z niecierpliwością wyczekujemy na dłuższe i cieplejsze dni.

Sabat Imbolc, zwany także Imbolg, Oimelc czy Dzień Świętej Brygidy, przypada na połowę drogi między przesileniem zimowym, a równonocą wiosenną. Obchodzony jest 1 lutego, który według kalendarza celtyckiego uważany jest za pierwszy dzień wiosny. Sabat ten często interpretowany jest jako chrześcijańskie święto – Dnia Matki Boskiej Gromnicznej, które z kolei świętowany jest 2 lutego. Częstym błędem, jaki jest popełniany, jest używanie zamiennie „Imbolc” i „Dzień Matki Boskiej Gromnicznej”, bowiem są to dwa różne święta i w żaden sposób nazwy nie mogą być używane zamiennie.

Oprócz tego, że Sabat Imbolc jest swego rodzaju punktem zwrotnym, który symbolicznie kończy zimę i zwiastuje nadejście wiosny, jest także czasem początkującym nowe plany i pomysły. Stanowi on także moment do przyjrzenia się ludziom, celom i poglądom, które obecne są w naszym życiu i skłania nas do odrzucenia tego, co już nam nie służy. Zatem pozbywamy się starego lub ulepszamy stare, nie zapominając o nowych planach i celach.

Rytuały i obchody Sabatu Imbolc mają charakter bardziej prywatny i święto to czczone jest z reguły w zaciszu domowym, skupiając się na rodzinie. Jednym z powodów, dla którego akurat ten Sabat jest obchodzony mniej hucznie niż inne, jest chociażby jego nazwa: „senny sabat”. Nazwa ta wynika przede wszystkim z tego, że święto to obchodzone jest w takim sennym czasie w roku, gdzie wszystko bardzo wolno budzi się z zimowego snu. Dlatego uroczystości Sabatu Imbolc odbywają się w gronie najbliższych osób.

Innym powodem „senności” tego święta jest chociażby fakt, iż jest to czas powolnego przechodzenia z fazy zimowej na wiosenną. Zatem jest to moment na planowanie i ciche wewnętrzne działania, przez co staje się on naszym osobistym sabatem. I mimo, iż bardzo ciężko dopasować ten sabat do warunków geograficznych i przede wszystkim pogodowych, bowiem 1 lutego ziemia w wielu regionach jest jeszcze bardzo zmarznięta i trudno byłoby ją przygotować pod uprawę, to większy nacisk zaczęto kłaść na symboliczne aspekty tego Sabatu. I tak, bez względu na to, co dzieje się za oknem, powinniśmy skupić się i identyfikować się z pojęciami Imbolc, takimi jak: odrodzenie, nowy początek, wyłanianie się, czy odrzucanie tego, co szkodliwe lub niepotrzebne.

Wystarczy pójść do parku i poszukać symboli, które będą zwiastowały nowe, odradzające się życie. Mogą to być na przykład rośliny, które przebijają się przez puch śnieżny, stanowiąc tym samym nie tylko obietnicę nowego początku następującego podczas Imbolc, ale także są dowodem na to, jak wytrzymałe jest życie. Tak, jak już wspomniałam, niezależnie od tego, jaka pogoda aktualnie panuje w danym regionie geograficznym, ważne jest, aby celebrować to święto w tym samym dniu, kiedy czynili to nasi przodkowie. To bowiem przybliża nas i łączy w wyjątkowy sposób z przeszłością, tworząc swego rodzaju więź.

Imbolc oznacza również świętowanie na cześć bogini Brygidy, dlatego często zdarza się, że jest on nazywany „Sabatem Brygidy” lub „Dniem Świętej Brygidy”. Była to bogini wiosny, poezji, lecznictwa i rzemiosła – główne bóstwo dla starożytnych Celtów, a współcześnie jest ona patronką wiccan i innych neopogan. I mimo tego, że wiele starożytnych bóstw zniknęło, to jej popularność przetrwała aż do czasów nowożytnych. Niesamowite jest to, że Brygida, jako jedna z nielicznych, najpierw została świętą, a dopiero później boginią. Będąc świętą, była osobą ściszoną i uśpioną. Dopiero, kiedy przybrała swoją właściwą formę wychodząc ze swego rodzaju kokonu i dokonując transformacji, zamknęła pewien cykl. Dlatego ta metamorfoza Brygidy jest momentem przełomowym, a Imbolc jest tym właśnie momentem jej transformacji, czyli chwilą, gdy podejmujemy decyzje i powoli widzimy następujące zmiany w naszym życiu.

Sabat Imbolc jest magicznym świętem nie tylko z powodu celebrowania nadejścia wiosny. Jest to święto, podczas którego mrok oświetlany jest ogniem. Stąd też określenie Sabatu Imbolc jako Święto Ognia. Błogosławione są wówczas świece, które są symbolem słońca oraz jego silnego blasku. To także czas oczyszczania za pomocą czystej wody i właśnie ognia. Oczyszczanie to ma znaczenie zarówno symboliczne, jak i duchowe. Tak, jak znika zima, tak znika zło wraz z nią. Daje to przestrzeń na dobrą energię.

Pamiętając, iż kluczowym elementem Sabatu Imbolc, jest wyjście z ciemności i przygotowanie do nadchodzącej wiosny, warto oczyścić aurę i usunąć przeszkody stojące na drodze do powitania wiosny, zarówno w naszym życiu, jak i duszy. Pomocne będzie tu sprzątanie. Zarówno jako czynność fizyczna, a więc pozbycie się rzeczy nagromadzonych podczas zimy, ale także jako czynność duchowa i w tym sensie warto pomyśleć o medytacji, wyrzucając z siebie wszystkie negatywne emocje, nagromadzone myśli, czy troski. Na moim kanale jest „MEDYTACJA ODPUSZCZANIA EMOCJI”. Zapraszam Was do odsłuchania jej i przetransformowania swoich stłumionych emocji.

Jak widać, Sabat Imbolc to nie tylko nowy początek, ale także symbol zwycięstwa światła nad mrokiem. Na ten dzień polecam Wam również do wykonania rytuał, który specjalnie dla Was ułożyłam na tę okoliczność. Jest to „RYTUAŁ WZBUDZENIA MOCY OGNIA”. Ma on na celu dodanie nam witalności i energii twórczej, aby szybciej przejść proces wybudzenia z zimowego letargu. (Autor: Ewa Rożnowska)

Wszelkie prawa zastrzeżone, kopiowanie całości lub fragmentu dozwolone w przypadku podania autora tekstu i linku źródłowego.

Źródło: Carl-F.-Neal-Imbolc-Rytuały-przepisy-i-zaklęcia-na-święto-światła

1 myśl w temacie “SABAT IMBOLC – ŚWIĘTO OGNIA”

  1. Czy to nie jest tak, że Imbolc był pierwszy? Dlatego nie powinniśmy mówić, że jest on interpretacją chrześcijańskiego święta Matki Boskiej Gromnicznej, tylko wręcz prfzeciwnie, to chrześcijańskie święto, jako późniejsze w historii, stanowi wolną interpretację święta Imbolc?

Leave a Reply